Pomysł na grupę domknął się po tym, gdy jedna pacjentka - mająca dzieci jeszcze w wieku przedszkolnym - powiedziała mi, że jestem pierwszą osobą, która mówi jej, że nastolatki są fajne. Wszyscy ją straszą, żeby się cieszyła, póki ma jeszcze małe dzieci, bo jak dorosną, to wtedy dopiero się zacznie…
Wyskoczmy z mitów i uprzedzeń i otwórzmy się na wyjątkową relację z młodym człowiekiem o fascynującym umyśle – taka jest moja propozycja :)
Nastoletni są świetni – to my, rodzice, mamy czasem problem z ich dorastaniem… Trudno nam puścić dzieci w świat przed-dorosłości i przeżyć tym samym swoistą stratę, trudno nam zejść z piedestału „starszego i mądrzejszego”, bo mimo że to pierwsze określenie jest stale aktualne, to to drugie już niekoniecznie we wszystkich życiowych obszarach. Trudno nam oswoić zmiany, które się dzieją – w nastroju czy zachowaniu naszych dotąd dzieci a teraz już młodzieży… To NAM z tym jest trudno. A nastoletni idą przed siebie w swoim tempie i rytmie. Nieraz im również bywa ciężko, bo ich samych zaskakują zmiany, na które nie mają wpływu – siła gwałtownych emocji czy zmiany w ich ciałach i fizjologii.
Chciałabym, abyśmy spojrzeli na nastolatków nie z niepokojem, ale z ciekawością, nie z pozycji przygotowania się na kontratak, ale z otwartością na to, czym nas zadziwią, co myślą, jak postrzegają świat, z szacunkiem do ich odrębności i zachwytem nad ich potencjałem. Przypomnijmy sobie, jak to było, gdy my byliśmy w ich wieku - co nas wtedy cieszyło, a co martwiło, czego potrzebowaliśmy, za czym tęskniliśmy? Nie było to przecież aż tak dawno temu…
Zapraszam na grupę – ku ukojeniu :)
Spotkania będą się odbywały w kameralnej grupie – cykl 5 spotkań
telefon: +48 660 775 288    |   email: u.soltys@gmail.com
© 2024 plat. All Rights Reserved | Design by W3layouts